Stona Główna
Oferta
Psychoterapia
Superwizja
Warsztaty
O mnie
Inspiracje
czytelnia
Warto przeczytać
Linki
Kontakt









Życie pełnią życia (część 5)

5. DOŚWIADCZAJ W PEŁNI całej gamy uczuć, zarówno przyjemnych jak i nieprzyjemnych.
Nie ograniczaj swojej świadomości.

W buddyzmie twierdzi się, że nasza powszechna, ludzka tendencja do lgnięcia do tego, co przyjemne, a unikania tego, co nieprzyjemne jest jednym z głównych źródeł naszego cierpienia. Chcemy dla siebie dobrze, ale działając w ten sposób osiągamy efekt odwrotny, gdyż jak mówi angielskie przysłowie "Co odrzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą". To, od czego się odcinamy i uciekamy, wiecznie będzie nam deptać po piętach, bo jak wskazuje teoria i praktyka Gestalt, niedomknięta figura nieustępliwe dąży do zamknięcia. Dlatego wciąż w naszym życiu pojawia się to, czego najbardziej chcemy uniknąć. Ciekawie pokazuje to pewna przypowieść o słudze i Śmierci.
Pewien kupiec w Bagdadzie posłał swego służącego ze sprawunkami na bazar. Po chwili jednak człowiek ten wrócił blady i drżący ze strachu.
- Panie - powiedział - kiedy byłem na rynku, zobaczyłem Śmierć. Rozpoznała mnie i pogroziła mi palcem. Boję się, że dzisiaj po mnie przyjdzie, muszę uciekać. Proszę, daj mi konia, chcę jechać do Samary, aby uciec od niej jak najdalej.
Kupiec, współczując służącemu, dał mu swego najszybszego rumaka. Ten zaś, dosiadł go i w mgnieniu oka odjechał.
Tego samego dnia, kilka godzin później, kupiec sam poszedł na bazar i na własne oczy zobaczył Śmierć wałęsającą się wśród tłumu. Podszedł do niej i powiedział
: - Dziś rano pogroziłaś mojemu służącemu. Dlaczego to zrobiłaś?
- Nie groziłam mu - odparła Śmierć - Drgnęłam ze zdziwienia, widząc go tutaj w Bagdadzie.
- Cóż w tym dziwnego? Ten człowiek tu mieszka.
- Widzisz, dziś wieczór twój służący dołączy do mnie w Samarze. Zdziwiłam się, jak tam dotrze z Bagdadu.
1
Jeśli jest cokolwiek, w naszym spostrzeganiu, myśleniu, czy przeżywaniu, czego do siebie nie dopuszczamy, co wypieramy poza obręb naszej świadomości, to jakbyśmy zamiatali pod dywan, wierząc, że oto sprzątamy.... Wyparcie niechcianych obszarów prowadzi do rozszczepienia osoby i jak pokazuje to Passons2 jest dla nas potrójną stratą. Po pierwsze, narusza to naszą jedność, integralność jako osoby poprzez dzielenie swojego ja na aspekty akceptowane i nieakceptowane przez ego. Po drugie, tracimy kontakt ze sobą i swoimi żywymi potrzebami. Po trzecie, tracimy energię - tą związaną z wypartym uczuciem i energię na sam proces utrzymywania części siebie w uśpieniu.
Następnym krokiem w oddalaniu się od siebie, i tym samym od kontaktu z innymi, jest projektowanie wypartych obszarów na zewnątrz (stąd też projekcja jest też mechanizmem unikania kontaktu) Ciekawa rzecz z tą projekcją: wydaje się bardzo powszechna, ale najczęściej widzimy ją u innych...
Jest takie znane i proste ćwiczenie - zauważ czego szczególnie nie lubisz, co cię złości u innych, .... a potem poszukaj tego u siebie. I na odwrót - jakie zachowania i cechy podziwiasz u innych? A gdybyś je miał - wtedy co? Co to jest, o czym marzysz i po co nie sięgasz? 3
Passons wskazuje też na inny sposób rozczepienia, a mianowicie na dychotomizację wymiarów "ja" 4: Jeśli przeżywamy się jako osobę silną albo słabą, kobiecą albo męską, sięgając tylko po jeden wymiar i odrzucając jego przeciwieństwo, nie możemy w pełni tego wymiaru osiągnąć. W ten sposób odrzucając słabość nie będziemy nigdy naprawdę silni, odrzucając męskość nie staniemy się nigdy w pełni kobiece. Jak mówi Henry Beecher: "Człowiek, który nie potrafi się złościć, nie może też być dobry."
Ta wskazówka-zachęta do doświadczania w pełni i na równi wszystkich uczuć i stanów świadomości niesie w sobie głęboką mądrość życia pełnią życia. W Gestalt często wskazuje się na to, jak figura i tło oraz wszelkie przeciwieństwa są nawzajem zależne i nie istniejące bez siebie. Odrzucając jeden biegun, osłabiamy jednocześnie drugi. Trafnie ujmuje to badacz zachowań zwierząt, Konrad Lorenz, mówiąc: "Kto unika rzeczy nieprzyjemnych, unika też największego szczęścia, światło bowiem potrzebuje cienia."
1 Chu, V., "Psychoterapia Gestalt“, Kanon, Łódź 1994, s. 39.
2Passons, W.R., "Zastosowanie terapii...", op. cit. (dz. cyt.), s. 24.
3Chu V, "Psychoterapia...", op. cit. (dz. cyt.), s. 57-58.
4Passons, W.R., "Zastosowanie terapii...", op. cit. (dz. cyt.), s. 24.
| część 1 | część 2 | część 3 | część 4 | część 5 | część 6 | część 7 | część 8 | część 9 | część 10 |


© ZAUFAJ SOBIE. Gabinet psychoterapii i inspiracji, Warszawa, 2012